akurat nie tym razem ale przypowieść o Św. Jorgu jego skrzyni zębatej mnie powala. Pastor umie. Ooooooj umie on.
Być może trywialnie i eufemizując
bleble... ale mój ulubiony fragment jest ten:
''CHÓR TEBAŃSKICH STARCÓW
O jakie cudne!
O jakie wdzięczne!
Małe i brudne
Jak bobki zajęcze''
No i tak to.
Nie brudźmy już tutaj Faziku drogi
do tyry pod pachę bierz brudne nogi
takoż czynię ja
m