W Niemczech równie łatwo kupić egzemplarz który ma 200k km zrobione tylko, że ewentualnie tarcze hamulcowe będzie miał wymienione bo TUVu by nie przeszedł. Niemcy to nie jakaś cudowna kraina gdzie wszystkie pojazdy mają 3000km najechane i tylko czekają aby ktoś z dzikiego wschodu po nie przyjechał.
|