Cena - to zależy.
Mój zdun podlaski za klasyczny piec bierze ok. 5000. Za bardziej wydziwne - drożej.
Ale to cała filozofia - na początek wywiad, co potrzeba, czy ogrzewanie tylko, jaka kubatura, palone raz, czy dwa razy na dobę, potem czy tylko płyta, czy będą pieczone chleby (piec chlebowy, wysoka temperatura), czy może tylko duchówka wystarczy (temp. ok. 170-180 stopni), może coś do wędzenia, albo ławka podgrzewaną, albo zapiecek, nawet obecność dzieci biorą od uwagę... Potem projekt (odpowiednia masa, wielkość paleniska, jak idą kanały, umiejscowienie wyczystek) i wykonanie.
Jaki ktoś jest kumaty, to nawet sam sobie może zbudować z gliny i szamotu.
|