Ogólna zasada jest taka że warto brać najlepsze na co nas stać. A czy na coś nas stać to każdy sobie musi sam ustalić. Generalnie jestem zwolennikiem dobrych narzędzi bo miałem trochę gównianych i wiem ile nerwów (ale też czasu i kasy) przez nie straciłem. Tyle że nie dajmy się zwariować, jak ktoś raz w roku odkręca parę śrub to nie potrzebuje jakości i trwałości proxxona