Nie ma nic za darmo. W korpo jesteś anonimowym trybikiem (nawet jeśli myślisz, że nie jesteś to jesteś) i jak będzie potrzeba to cię stamtąd wykopią nie istotne jak piękny uśmiech byś miał.
W branżach "niezależnych" od korpo i budżetówki trzeba się mocno narobić, żeby zarobić.
Zarabiasz jako informatyk 10 000zł za 8 pracy jako pracownik firmy. Żeby zarobić tyle samo jako mechanik/budowlaniec/... musisz działać sam na własnym rachunku - w takim przypadku nie ma L4/płatnych urlopów/13yastek/srastek/karteczek multisport. Multisport masz codziennie w robocie, nie chorujesz bo się nie opłaca. Nie ma mowy, żeby ktokolwiek mnie zmusił do pracy w korpo. Tylko na własnym.
W temacie ze sprawdzonych źródeł... Mechanik w Mercedesie Duda zarabia ~6000zł na rękę na umowę o pracę. Mercedes Wróbel też podobnie. Musi to być człowiek rzetelny, profesjonalista, nie idący na skróty ale też pod stałym terrorem czasowym z administracji. Plusy to wychodzisz z pracy i nic cię nie obchodzi. Mercedes kasuje 250zł za zwykłe osobówki, busy itp. 450zł za E-klasę, jakieś wypaśniejsze zwyklaki i stare AMG. 600zł za nowe AMG i S-klasy, 1000zł za Maybachy. Za roboczogodzinę oczywiście.
Mechanik z własnym zakładem na peryferiach Wrocławia lub na wioskach (dobry, szybki, któremu jeszcze się chce) 10-15 000zł miesięcznie. Może nawet więcej jeśli ma skutecznych ludzi.
Glazurnik w firmie 5000zł, glazurnik na swoim 10 000-15 000zł. To samo z dekarzami, stolarzami, ślusarzami,...
Dodatkowo trzeba zauważyć, że do pracy solo musisz inwestować swoje pieniądze na rozwój. To nie jest praca typu przychodzę do pracy na 8 wychodzę o 16 i mam spokój. Dopóki traktuje się to jako jedną z pasji życiowych to jest spoko.
|