Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.03.2012, 12:51   #6
Piast


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Piastów
Posty: 179
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Piast jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 16 godz 14 min 19 s
Domyślnie

Cóż. Mocno analizowałem trasę i jak zwykle pojawiają się różne dylematy.

Gdyż, na ten przykład:

1. Mam maksymalnie, naciągane 35 dni na podróż. Jak by się dało krócej to super.

2. Nie zamierzam grzać przez Azję i oglądać jej tylko z siodła. Jak czytam relacje o tym jak ludzie robią kilometry, jeżdżą po nocy i lądują w krzakach to pełen szacun, podziwiam. Ja tak nie chcę. Owszem parę razy mi się zdarzyła taka historia (noc i krzaki), ale robić z tego standardu nie zamierzam (bezpieczeństwo, regeneracja sił itd.)

3. Biorąc powyższe pod uwagę - byłoby ciężko na spokojnie zrobić Afgan i Kirgizję za jednym zamachem. Możliwe pewnie jest. Tylko jakim kosztem? Zatem pozostaje dylemat - albo...albo.

Jeśli bym się zdecydował na Kirgizję to będąc w tych rejonach pewnie nie odpuściłbym Kanionu w Kazachstanie. Sam wiesz - pączek i nadzienie.

Moja trasa to około 12tys.km. Jak bym dołączył Kirgizję i Kanion to by wyszło zgaduję, ale jakieś 17-18tys.

Aczkolwiek wśród różnych pomysłów mam też taki, żeby kiedyś (może w 2013) pojechać do Indii przez Chiny i Pakistan (KKH). Zatem jak w mordę Kirgizja jest po drodze. I Kanion w sumie też.

Ale utworzyłem też ten wątek, aby powymieniać różne doświadczenia, więc mam prośbę do wszystkich. Jeśli macie jakieś rady, spostrzeżenia, uwagi to poproszę.

Trasę mogę jeszcze zmienić, zatem może lepiej odpuścić Afgan i jechać do Kirgizji? Co Wy na to?

Bajrasz - dzięki za dodatkową inspirację.

Pozdrawiam - Piast
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/

Ostatnio edytowane przez Piast : 11.03.2012 o 14:54
Piast jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem