Cześć!
Jako, że za oknem piękne słońce, a wolnego czasu trochę przybyło, postanowiłem wyruszyć gdzieś na 2-6 dni.
Fajnie byłoby szutrami, trochę offu, trochę asfaltu, byłby ktoś chętny na taki wypad?
Mam kilka tras, znalazłem w internecie PDFy z ciekawymi szlakami.
Wpierw myślałem o Bieszczadach, później o Wschodniej ścianie i Mazurach, ostatnio trafiłem na ciekawy przewodnik po Szlaku Orlich Gniazd (bezdrożami).
Właściwie w zależności od ilości czasu możnaby ustalić trasę.
Jestem otwarty na propozycje.
Oczywiście po kosztach, wieczorkiem jakieś piwo, może być namiot czy jakieś budżetowe noclegi.
chętni?