Nie ma opcji na jakakolwiek chemię zwłaszcza śmierdząca. Krzaki rosły koło tarasu na trasie wędrówek psa i piątki kotów i na pewno nie będę przedkładał dobra jakiegoś krzaka nad dobro czworonogów plus smród.
Wczoraj wycinka dzisiaj palenie i amen - etap bukszpanow mamy za sobą.
Ogólnie to za duży ogród mamy zeby się pierniczyc z tego rodzaju problemami... jeśli coś nie chce rosnąć samo tzn ma nieodpowiednie warunki. Tak było z catalpą, magnolią, bukszpanem.
Sosna i brzoza rosną cudownie
M