Cytat:
Napisał Bohun
Jeśli coś jest za darmo, to ty jesteś produktem.
|
OK, widzę, że filozofia jest znowu ważniejsza od ekonomii.
Pensji żonie nie pomniejszają za ładowanie, podatków jej nie zwiększyli. Firma ma cały dach dużej hali produkcyjnej pokryty solarami...
Zadam więc bardzo proste pytanie: ile ubyło nam kasy z budżetu domowego na dojazdy żony do pracy?
Oczywiście jeżdżąc na benzynie / ropie byłoby to ok. 250 funtów miesięcznie (licząc 3000km na dojazdy do pracy w miesiącu, 1.75GBP za litr paliwa i zużycie powiedzmy 5l/100km). Rozumiem, że przy tankowaniu paliwa niczyim produktem już nie jestem...
Ale OK, od dziś więc będę używał słowa 'bezpłatnie' aby nikogo nie 'bolało'