Hej. Wszystko zależy od tego jak się podejdzie do tematu rekuperacji. Czy ma się zwrócić czy tylko dać komfort mieszkania. Tak sam jest z cyrkulacją ciepłej wody. Jednemu nie przeszkadza, że czeka 3 minuty na ciepłą wodę drugi chce mieć ją na już. Jednemu się to opłaca inny stwierdzi, że to strata. Mam u siebie rekuperacje i różne inne wynalazki związane ogrzewaniem. Zaczynając od porównania kosztów budowy kominów i montażu rekuperator to już nam wychodzi na zero. Czy będzie słychać rekuperator? Zależy od miejsca montażu, ściany, wielkości i wydajności rekuperatora, prędkości pracy, rodzaju instalcji. Czasami u kogoś nie słychać rekuperatora a słychać przepływ powietrza które wylatuje z rur. Rekuperator tez nie musi pracować całą dobę, można ustawić godziny pracy. Wymiany powietrza które są zakładane przy projektowaniu i dobieraniu są mocno zawyżone. Wentylując zimą przy mrozach dojdzie do takiego obniżenia wilgotności w pomieszeniu, że powieki zaczynają skrzypieć :-) Kurz w domu też jest pomimo filtrów, nie tylko przez rekuperator dostaje się do domu powietrze. Może jest do mniej.
Ktoś pisał, że nie czuł różnicy pomiędzy domem z rekuperacją a domem bez rekuperacji. Jak wyłączę reku na trzy dni, też nie czuję różnicy. Mogło tak być jeśli akurat trafił na takie warunki temperaturowe, że grawitacja działała super. Tylko, że grawitacja działa tylko przy określonej różnicy temperatur i ciśnieniu. Czyli najlepiej zimą. Przy braku nawiewu grawitacja nie działa zrobi się podciśnienie i więcej nie wyciągnie jeśli tego powietrza nie dostarczymy. Przy szczelnych oknach i drzwiach - a teraz nawet najzwyklejsze są bardzo szczelne - nie ma dopływu powietrza i podcięte drzwi tego nie zmienią. Dodatkiem do wentylacji mechanicznej jest odzysk ciepła - ale jest to miły dodatek a nie coś co przynosi zysk który zwróci nam montaż reku. Dobrze jest mieć jakieś GWC.
Czy warto założyć reku - warto :-) pozdr adam
|