nie mam głowy do dat... zwłaszcza takich ale o Robercie nie sposób zapomnieć i przestać myśleć.
w zasadzie kilka razy w tygodniu przejeżdżam motocyklem drogą, z której widać Jego grób i serce się zatrzymuje na chwilę.
nie miałem okazji poznać Go tak dobrze jak niektórzy ale tak jak dla wielu z nas był bliskim kumplem zawsze chętnym do pomocy i do zgrywy.
będzie żył w nas póki będziemy pielęgnować pamięć o Nim.
R.I.P IZI - pamiętam o Tobie
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|