cieszą te słowa.
ja w swoim wyrzucam popiół raz na dwa tygodnie ale u mnie się pali niemal non stop jak już zejdzie w okolice zera.
na duże kominki Jotul robił wymienniki, taki też sam używam. na takie mniejsze to nie wiem - byc może będziesz musiał coś zakombinować, ale rozwiązanie bardzo polecam bo masa ciepła ucieka w komin - oczywiście coś tam MUSI uciekać żeby komin był wygrzany.
pamiętaj, że wymienniki takie muszą chodzić w układzie otwartym lub musisz mieć schładzarkę z pewnym dopływem zimnej wody. chyba, że puścisz całość na grawitacji - ja żałuję, że nie zrobiłem tego u siebie tylko poszedłem w pompkę ale na rurkach miedzianych wiele bym nie ugrał. następnym razem