Przerabiam już kolejną płytę i wszystkie dotychczasowe zdechły od uszkodzeń mechanicznych typu młotek spadł i płyta pękła
. Teraz gdybym kupował to wziąłbym taką która automatycznie łączy pola czyli kładziesz dużą płytę na 2 pola i załączają się jakby było jedno duże. Booster na wszystkich polach też nie jest bez znaczenia. Ewentualnie bezstrefowa która rozpoznaje wielkość naczynia i nie ma znaczenia gdzie je postawisz.
https://www.amica.pl/plyty-indukcyjne
Link przykładowy, nie sugeruję Amiki. Mam Ariston, wcześniej Bosch i SIemens i wszystkie działały bez zarzutu.