Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.07.2015, 18:18   #2
krzysiek_m
HONDZIARZ
 
krzysiek_m's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2012
Miasto: Gdynia
Posty: 368
Motocykl: RD04 / NAT
Przebieg: 50000km
krzysiek_m jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 20 godz 39 min 45 s
Domyślnie

Jeździłem kilka razy na Ukrainę samochodem służbowym (spółki z o.o. ), gdzie w rubryce właściciel dowodu rejestracyjnego widniała tylko nazwa spółki.
Jak to na Ukrainie, drobiazgowe kontrole na granicy i sporadyczne z milicją załatwiał papierek podobny do zaproponowanego przez ciebie. "Ja prezes superspólki upoważniam pracownika do jechania tym samochodem". Nikt nigdy nie próbował tego kwestionować.

Po Słowacji / Węgrzech / Rumunii podróżowałem tylko swoim.
PZM pisze, że na Węgrzech jest jakiś cyrk: https://www.pzmtravel.com.pl/pzminfo...ojazd,278.html
krzysiek_m jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem