Niemcy/anglia perełki toto nie są ale ogólnie wyjebane się ma pęknięty plastik tu i ówdzie lub podjechane rudą coś niecoś. Silnik działa, nie kopci, koła się turlają a zaciski się zaciskają. Kupisz taką za 12 lub za 20 to i tak pod koniec roku będziesz musiał zrobić tak samo kosztowny serwis.
Ziomek kupił za dosłownie 9000zł rocznik 98 z przejechanymi 30 tys mil z pękniętą owiewką i podgiętymi lagami. Zrobił sprzęt za 1500zł, ma czym jeździć i nie pierdzieli głupot. Przy tym traktowaniu dostała w dupę u niego dość ostro i musi znowu coś przy niej porobić ale dokładnie to samo by było przy sprzęcie za 5000Euro.
Sorry ale śmieszy mnie kupowanie afryk za 20 000zł - no chyba, że do kolekcji to zrozumiem
. Innym przypadkiem jest nowy nabytek Pana Afrykanina, którego cenę rozumiem w pełni.
Także, życzę pomyślności w poszukiwaniach. Pozdro