[monah]

Spasibo rebiata.
W sumie mam afryke i zasadniczo mi wystarcza. Problem tylko w predkosci.Ja zeby gdzies pojezdzic po nowych drogach musze dojechac do Uralu a to jakies 5 tys km ode mnie. A afryczka 120 na godzine to bardzo dlugo sie jedzie. wiec szukam motocykla ktory bedzie podobnie bezawaryjny, bardziej ekonomiczny niz afryka. Chociaz Afri nie zamierzam sprzedawac. Jestem tez uzalezniony od aukcji BDS w Japonii, stamtad jest 90% motocykli ktore u nas jezdza.A tam Ktm to wielka zadkosc i jak sie pojawil ktm 950 adventureS to pomyslalem ze to moze wlasnie taka szybka afryka) Myslalem tez o bmw ale rownie zadko sie sprzedaja i cena nie na moja kieszen.
PS>Nie wiem czy wiecie ale u nas motocykle sa o wiele drozsze niz w polsce. Na przyklad zardzewiala i zajechana xr250Baja sprzedalem za 6tys PLZ a moja afryka nie pierwszej mlodosci 1995r. kosztuje 17tys PLZ( wszystko przez ogromne clo...
PS2. Zima na calego temperatura nie podnosi sie wyzej -25 juz kolejny dzien. Wnocy nizej -34. DZieci chodza do szkoly, mlodziez jezdzi na lyzwach a autobusy i auta jak jezdzily tak i jezdza) I swieci slonce.

Pozdrawiam i czekam na opinie o ktm