Cześć Czarnuchy...
Zapraszam na krótki filmik z naszego majowego wypadu do Rumunii
http://www.youtube.com/watch?v=QkDHVr71gdw
Pozdro
A teraz kilka spraw praktycznych:
1. Wystarczy w zasadzie tylko zabrać se sobą kartę kredytową. Warto mieć przy sobie troche gotówki (bankomaty są praktycznie w każdym większym miasteczku) bo na małych stacjach benzynowych nie ma możliwości płacenia kartą. Generalnie jest tanio... Tamtejszą gorzałę też da sie pić :-)
2. Najlepiej nastawic sie na noclegi pod namiotem.. wszedzie mozna sie rozbijac na legalu... wazne zeby w ustronnym miejscu z dala od miejscowych... Tanio i przyjemnie. Jeśli zdarzy sie koniecznosc jakiegoś noclegu pod dachem tez nie ma masakry... dla przykładu kemping w Bukareszcie 78 Lei za dwuosobowy domek - nawet z pościelą :-)
3. Uwaga na czystosc rzek... wypier... ją tam wszystkie smieci jakie mają...
4. Omijac wieksze miasta i główniejsze drogi... bo panuje "ludożerka" a motocykliści nie mają żadnych specjalnych względów... więc trzeba naprawde uważać.
5. Żółte drogi na mapie nie zawsze są utwardzone... a białe to już raczej off... i o to chodzi - poruszajac się własnie takimi drogami można zobaczyć prawdziwą Rumunię. Generalnie drogi są obsrane - bo fura ciągnięta przez konie, woły i osiołki to powszechny środk transportu na wsiach.. więc uwaga na winklach bo można się poślizgnąć :-)... No i wszędzie peeeeełno bezpańskich psów też dobrze jest na to uwazac...
No to chyba na tyle ...