Cytat:
Napisał Artuditu
Chomik. Dzięki ale chyba nietrafiony tytuł. Wszyscy teraz pomyślą że chcę porównywać te motory. A nie chcę bo nie muszę bo znam różnice.
XR650R-po prostu się ... zakocha... nie, nie powiem tego
Nie chcę KTM'a (tzn chcę i to bardzo, ale jeszcze nie teraz)
TT600 owszem, ale w porównaniu z xr650r to mułowate to to chyba.
Pytanie było proste.
Czy osoby posiadające xr650 jeżdżą gdzieś dalej i czy nie narzekają na ten serwis. PROSTE.
|
TT 600 jest mułowate bo to osiołek. Z Twojego pierwszego postu zrozumiałem
że chcesz do turystyki i dlatego TT 600 nie XR650
Ogladałem ostatnio film jak Czesi w piątkę jechali na Alaskę.
Razem coś 12 tys km. Jeden gostek był na XR600R i ten
miał pecha bo rozrząd i tłok poszły w połowie trasy.
Naprawili oczywiście ale podróż opóźniła się o tydzień.
Defekt był z powodu niewymienienia oleju na czas( prawdopodobnie)
Kanada to nie Afryka....
Xr650R to takie ktmowski 525 .