Dzis dla odmiany wspomne o smakach Norwegii. To ze losos i ogolnie ryby oraz owoce morza to rzecz oczywista jednak pewnie ne wsztyscy wiedza ze jada sie tu tez bardzo duzo baraniny i jagnieciny. Zarowno na swieta jak i na codzien sporo osob wybiera te miesa i przygotowuje na rozne sposoby.
Wspominam o tym bo w weekend przygotowywalem domowe swoje ''lammelår'' ktore jest przebysznym przysmakiem zarowno do komsumpcj samodzielenej ale mi najlepiej smakuje z %. Swietna zagryzka zarowno do piwka jak i ksiezycowki.
W styczniu udalo mi sie zakupic w dobrej cenie wiec zamarynowalem w soli , polezaly sobie tak ponad tydzien nastepnie przeszlismy do suszenia, wczoraj zostaly uwedzone na zimna, odpoczna sobie z tydzien moze dwa i zostana zapakowane prozniowo. Po wakacjach mysle ze podejme pierwsza probe konsumpcji. Tak przygotowana noga moze lezec w temperaturach pokojowych dlugoooo. Po okolo roku jest najlepsza lecz nie zawsze uda sie jej doczekac
PXL_20240413_070019224.jpg
PXL_20240413_082728009.MP.jpg
PXL_20240413_133043705.MP.jpg
PXL_20240414_112848769.MP.jpg
Bedac w N warto zasmakowac regionalnych przysmakow, wbrew powszechnej opini ma sporo do zaoferowania.
Sezon w N już za chwilę się zacznie
FB_IMG_1713176267074.jpg