Sam się chyba zmęczył- za każdym razem, gdy dochodziło do spotkania mówiłem; a wiesz spiesze się , sranie mnie ciśnie, albo nie mam czasu - idę szybko akcje kupować bo ceny lecą.. itd itp. A jak juz była gadka to o nowych oponach do Afryki
albo jak cudowny jest bmw 1150 GS .
Cel osiągnięty , tak czy inaczej a wrogiem chyba nie jest.