Cytat:
Napisał szynszyll
ja raz mialem na serwisie CF500 quada z nalotem kilku godzin. rozlatywal sie w rekach. po prostu sie rozpadal. nie zrobilem, oddalem. dziekuje za uwage. gowno warte bylo wszystko - od plastikow, przez elektryke po odpadajacy wydech.
|
pamiętasz który to był rocznik? sam także się nie dotykam do producji CRL ale z ciekawości monitoruję jak się rozwijają w tej materii.