W zeszłym roku nie było wioski motocyklowej.
Na lotnisku jeszcze nie byłem, ale dosłownie wszystkie osoby z którymi rozmawiałem, które jeździły do Kostrzyna i teraz były na lotnisku zgodnie mówią, że jest do dupy i bez tamtego klimatu.
Ja sam nie mam pojęcia, czy pojadę. Okaże się w lipcu