No i poskładane. Działa ale mieszane uczucia.
Plusy:
kosza sprzęgłowego w ogóle nie słychać. Brak różnicy czy na sprzęgle czy bez.
Jakby trochę lepsza kultura pracy (ogólnie ciszej pracuje)
Minus?
Nowy puszcza dymka jak da mu się mocno po garach(dokładnie tak jak stary). Może to normalne? Jak u Was jest?
Jutro zrobię synchro i wyreguluję gaźniki. Mam nadzieję że jakoś w miarę będzie.
PS łatwe to nie jest włożyć ten silnik do ramy w jedną osobę