Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.02.2024, 14:52   #802
nabrU
Stary nick: Radarman
 
nabrU's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 2,951
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
nabrU jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 dni 8 godz 44 min 42 s
Domyślnie

Marku,

Ja zacząłem bawić się w HA niecałe 2 tygodnie temu, będąc kompletnie zielony w te klocki (ale ze względu na zawód mogę się określić - jak to Adam wyraził - jako 'informatycznie ogarnięty i zaangażowany' ). Abym nie spędzał zbędnych godzin na instalacjach i konfiguracjach kupiłem Home Assistant Green czyli pudełeczko-komputerek które ma HA preinstalowane i jest chyba najłatwiejszym sposobem wejścia w ten świat.

Aby z tego był jakiś pożytek to trzeba sprawdzić co w domu się da z HA zintegrować. U mnie jest tego sporo: liczniki (smartmetery) od dostawców prądu i gazu, falownik i magazyn energii, EVSE Ohme, żarówki poprzez Hue bridge, termostaty od pieca kondensacyjnego i pewnie jeszcze coś...

Trzeba 'się zapisać' na GitHub bo tu już jest sporo gotowych integracji napisanych przez społeczność. Pomocne są też różne kanały na YT i grupy na FB.

W nocy z piątku na sobotę wszedłem na 'wyższy level' instalując integrację PredBat, czyli coś co automatycznie co 5 minut aktualizuje prognozę poziomu baterii w domu na następny okres, maksymalnie do 48 godzin do przodu. Predbat automatycznie zdecyduje, kiedy naładować i rozładować baterię, aby osiągnąć najlepsze (najniższe) wydatki w ramach ustawionych parametrów. Do sporządzenia prognozy wykorzystuje prognozę produkcji energii słonecznej firmy Solcast w połączeniu z historycznym zużyciem energii (u mnie ta historia zużycia energii jest ustawiona na tydzień wstecz).

W przeciwieństwie do tego co Adam napisał - ta integracja działa sama i zasadniczo bez pilnowania (oczywiście ja zerkam tam bardzo często bo to dopiero działa mi drugi dzień i jestem ciekaw czy wszystko jest OK). Działała całą sobotę redukując mój dzienny koszt energii za cały dom do 70 pensów (nie ładowałem EV). Dzisiaj z kolei żona ładuje Mii na jazdę jutro do pracy i widzę, że PredBat radzi sobie z tym doskonale.

Dla przykładu: poniżej przydzielone dynamiczne sloty ładowania dla Mii podpiętego przed 13:00:



Na poniższej karcie z Predbat widać, że 'przechwycił' on info o slotach do ładowania i na tej podstawie przeliczył kiedy zaplanowane jest ładowanie i rozładowanie baterii, przy jakim SOC, ile potencjalnie będzie kWh z FV i ile to będzie kosztować (ceny są pobrane z API smartmetera)



A tak pulpit mojego EVSE Ohme Home Pro wygląda w HA w trakcie ładowania samochodu (takie pulpity można oczywiście modyfikować pod swoje potrzeby) i widać, że też ładnie pokazuje dynamiczne sloty i wiele innych informacji. Co prawda jeszcze nie zintegrowałem ładowarki w z API Tesli i nie widać bieżącego SOC samochodu w HA (więc ładowarka 'myśli', że samochód ładuje od 0% SOC), ale to tylko dlatego, że nie mam API do Mii więc ładowanie 2 EV (jednego z API, drugiego bez) jest jeszcze do rozpracowania. Na razie więc HA wie, że ładuje samochód z baterią 75kWh (czyli Tesli) do 80%. W tym momencie przy podpiętym Mii ładowanie zakończy się wcześniej (mi ma baterię 32 kWh) i potem Predbat sobie wszystko przeliczy i zaktualizuje, gdy dostanie sygnal z ładowarki, że EV skończył się ładować.



Poniżej jak wygląda mój ogólny pulpit Predbat. Wiem, że wykresy pewnie wyglądają skomplikowanie i mogą odstraszać na początku (też jeszcze je wszystkie nie ogarniam ), ale jest to wszystko dość dobrze opisane w dokumentacji tej integracji.



Oczywiście jeśli ktoś nie ma zaufania do integracji, można Predbat ustawić w tryb monitorowania i wtedy będzie tylko zbierał dane i i przewidywał ładowania / rozładowania itp. Po jakimś czasie można sprawdzić co z tego wychodzi i dopiero włączyć.

Muszę przyznać, że ja jestem pozytywnie zaskoczony (żeby nie powiedzieć zafascynowany) jak to super działa. Raz dobrze zintegrowane i poustawiane 'chodzi samo' w tle i kombinuje, abym za dużo za prąd nie wydał
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy.
nabrU jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem