Wszystko się zgadza Danny, można tanio i z minimalnym ubezpieczaniem, a można też drożej / drogo z pełnym ubezpieczeniem dla świętego spokoju. Zwykła ocena ryzyka i tyle... To, że nie miałeś żadnego zdarzenia, nie oznacza, że tak będzie zawsze (broń boże nie życzę kłopotów...). Po prostu każdy musi indywidualnie ocenić gdzie jedzie, co tam robi, co może go potencjalnie tam spotkać, ile jest gotów wyłożyć za wypożyczenie czy za kaucję itp
P.S. Ford Puma to Porsche rzeczywiście nie jest i jest tylko klasę wyżej (chyba) niż Fiat 500 w wypożyczalniach