Nie wiem co się zmieniło w 350, ale w forza 300 plecy i dupa bolały jak nigdy. Strasznie twarda, musiałem ciśnienie na 1.5 ustawić dopiero było jako tako. Na nowym asfalcie miodzio, ale gorsze drogi męczarnia. Z wyglądu zajebista, spalanie 2,5-3 sporo miejsca pod kanapą.
|