Cytat:
Napisał DwaMariany
Trzeba mieć gdzie mieszkać.
Młoda płaci 3tys za wynajmowanie mieszkania. Ma całe życie płacić za wynajem i na koniec gówno z tego mieć, czy lepiej płacić te 3 tys raty i mieć własne? Bo płacić wynajem i jednocześnie odłożyć w sensonym czasie? No sorry, ale dla nas to nierealne.
|
Szczegółów nie znam, a często są ważne.
Czasami lepiej mieć własne, czasami niekoniecznie, bo to też i obowiązki - wiele razy miałem sytuację, że koledzy szli w góry w weekend czy nawijali km-y a ja musiałem coś robić koło domu.
Ale jeśli koszty są takie jak piszesz - to jasne jest, co jest lepsze, co będzie wartością na przyszłość.
Cytat:
Napisał teddy-boy
O sens zdanie że lepiej odkładać niż oddawać bankowi w ratach...
|
Generalnie podałem przykład krótkich pożyczek i wskazywałem, że słabo mi się to opłacało. Odniosłem się do wpisu consigliero, może źle to zrozumiałem, ale coś pisał wcześniej o nadpłacaniu hipotecznego, próby brania kredytu 0% i odmowy udzielenia pewnie przez BIK, teraz potwierdzenie spłacenia i chęć (wydaje mi się?) brania następnego.
Chwilę na forum jestem i zdążyłem się zorientować, że consigliero problemów finansowych raczej nie ma, skoro spłacił kredyt wcześniej niż termin wymagany, tym bardziej dziwi to pchanie się w następne kredyty...