Cytat:
Napisał Lucky Luke
Gratuluję bolidu , jednak aby użytkować to na co dzień to bym nie chciał.
|
Generalnie jest tak, że biorąc pod uwagę gdzie mieszkam i gdzie pracuję, to przemieszczanie się jakimkolwiek samochodem kompletnie mija się z celem, bo pół życia spędziłabym w korku, a pół pensji wydała na parkowanie
Oczywiście mogłabym mieć samochód, żeby jeździć gdzie indziej, niż do pracy, ale od tego też mam motocykl i rower, a komunikacja miejska w Warszawie jest naprawdę ok. Dodatkowo jazda autem nigdy mnie specjalnie nie kręciła. Wielkie to, nie wiadomo gdzie się kończy. Na motocyklu dokładnie wiesz ile miejsca zajmujesz i jest super, a w aucie? Jakaś bezkresna ilość blachy wokół. Może gdybym więcej jeździła, to idzie przywyknąć. Tylko po co?
A taki Maluszek to jest kompletnie inna bajka. Mały jest, więc nie mam tego problemu z oceną odległości od siebie do końca pojazdu
Nie spodziewałam się, że prowadzenie tego będzie mi sprawiało tyle radości
Być może jest tak, że jak chcę zredukować na dwójkę, to zawadzam dźwignią o kolano, ale już nie czepiajmy się detali!
No i wczoraj mieliśmy nawet lekki offroad