Maluch to pierwsze "auto" jakie w pełni samodzielnie prowadziłem i też był czerwony.
Pamiętam jazdy maluchem po lesie i jak trzeba było iść po traktor
Pamiętam wyprawę maluchem na koncert Myslovitz , a w maluchu brakowało wtedy jedynki i wstecznego.
Sex w maluchu-jak najbardziej możliwe
Gratuluję bolidu , jednak aby użytkować to na co dzień to bym nie chciał.