Gdyby ktoś sądził że tylko moto to urazowe hobby to oto moje 2 złamane żebra ze spaceru rowerem z psem
![Smile](images/smilies/smile.gif)
Na ścieżce mineli mnie rowerzyści, moja suka pociągnęła za nimi, zacząłem hamować i trafiłem na przepust wody (obniżenie) i wtedy pociągneła mnie tak że wyrzuciło
mnie jak z katapulty a lądowałem na kierownicy klatą.
Potem mroczki przed oczyma i chyba stracilem przytomnośc bo obudziło mnie lizanie suki i głoś córki czy żyję i czy ma jechać po mame
![Smile](images/smilies/smile.gif)
P.S. a spacer rowerem dlatego że miałem złamany palec u nogi i bolał przy chodzeniu