Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.08.2023, 20:44   #13
RonDell
 
RonDell's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 529
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
RonDell jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 57 min 55 s
Domyślnie

Tak, tak, wiem, że czekacie z niecierpliwością

Nad ranem, gdy miły sen został ze mnie dosłownie wybity dźwiękiem dzwonu pobliskiej fary wygramoliłem się z namiotu w celu zrobienia bilansu zysków i strat oraz zastanowienia się w którą stronę jechać.
Pakuję mandżur, licząc, że gospodarze się obudzą przed moim wyjazdem.

Jeszcze spali. Ruszyłem nie pożegnawszy się. Wrócę tam jeszcze. Mega ekipa.
Zamek krzyżacki w Golubiu-Dobrzyniu prezentował się zacnie z tej perspektywy więc postanowiłem go… nie oglądać.


Walę dalej po skosie w północną -wschodnią górę.
Pojechałem to dużo powiedziane. Wystartowałem, ale nie wiedziałem, gdzie jechać. No pewnie, że do przodu, ale do którego przodu?
Taksiarskie korale, fajne co nie?


Po skosie do góry. Przez Polskę. Kierunek Mazury.

Przyjemnie się jedzie. Jadę wolno. Nie spieszę się. Wreszcie się nie spieszę. Widzę interesującą drogę wiec skręcam, a jak przestrzelę to zawracam i wjeżdżam. Przyjemne szuterki.



I tak mnie te przyjemne szuterki wciągnęły, tak zauroczyły, że jakoś tak niespodziewanie dojechałem tam, gdzie nie planowałem:


Wreszcie są. Prawdziwe Mazury.




Jest absolutnie fantastycznie. Tak może być tylko kiedy kiedy głowa jest spokojna. I nic cię nie goni, Jedyne co wyznacza "tu i teraz" to droga przed tobą.




Śniardwy.


Tym razem meta wypadła tu: Ukty – pod stalowym mostem:
https://www.google.pl/maps/place/Pol...3v3r?entry=ttu
Było nieźle. Polecam.
__________________
A Man of Nomadic Traits
RonDell jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem