Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24.08.2023, 20:46   #836
WojtasA
 
WojtasA's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2020
Miasto: Piaseczno
Posty: 1,186
Motocykl: ATAS 1100 DCT
WojtasA jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 10 godz 24 min 53 s
Domyślnie

Dobra odpowiadam po kolei:


Zimny,
zmiany wynikały z przebiegu negocjacji ceny

Polataliśmy dziś z najukochańszą małżonką jakieś 250 km, trochę nawet w Twoich stronach. Większość po bocznych asfaltach, ale było też trochę S17 i dróg krajowych. Podstawowe wymagania czyli: dużo miejsca dla małżonki, niskiego środka ciężkości i łatwo sterowanego komfortowego zawieszenia, spełnia z zapasem. Mocy ma więcej niż myślałem, skrzynia jak wcześniej pisaliśmy, QS się coraz bardziej uczę (ale tylko do góry, do dołu jakoś mi to nie leży). Moto ma 9 lat, 73 tys km nalotu a wszystko działa jak nowe: sprzęgło jak w mojej kawie, heble miód, zapala od strzała, wszystkie kontrolki, lampki, centralne zamki, wyświetlacz, mocowania kufrów itp działają bez zarzutu. Myślałem, że ta elektryczna regulacja szyby to zbędny bajer, ale przydaje się to bardzo w upały, ale o tym poniżej.

ŁukaszBIA
wszystkie 3 kufry są w kolorze motka, ale może w tym świetle ten szaro-srebrny tak wyszedł.


Matjas
Najprawdziwsza prawda Super się dziś latało do wczesnego popołudnia, ale potem jak się wszystko rozgrzało i cienia było zero, to się zrobiło mocno męcząco. Faktycznie silnik nie grzeje, ale za to zza osłon nóg ciężko o jakiś cug. Szyba na szczęście jest regulowana i można wpuść wiatr na klatę i kask. Taka aerodynamika mi zresztą bardzo specjalnie nie przeszkadza bo od zawsze unikamy wyjazdów lipiec / sierpień żeby uniknąć dzikich tłumów i wakacyjnych kierowców pod wpływem. Żeby latanie w upały było znośne to trzeba by nakedem latać, ale przy większych prędkościach to nie dla mnie. Wracaliśmy z sąsiadem (ATAS i CT) parę tygodni temu z Kotliny i kur.. dopadł nas taki upał ponad 30C bez jednej chmurki i pomimo to że na tych motkach da się długo jechać na stojaka (na RTku nie za bardzo) i silniki nie grzeją musieliśmy zmienić plany. Chcieliśmy się poszwendać po wsiach i miasteczkach w okolicach Wrocek - Opole, bo tam architektura zupełnie inna od naszej mazowieckiej, ale gorąc w takim spacerowym tempie był nieznośny, więc wróciliśmy S8

Ale jak dla nas właśnie zaczyna się druga część sezonu i mam nadzieję na 2 miesiące latania (oby za dużo deszczów nie było) bo mam schomikowane sporo urlopu

Herni
faktycznie ten przód jakoś tak wygląda, pomimo że to 17tka. Pewnie przez ten nawis i potężny przedni błotnik. Ale na tym podobieństwa do skutra się raczej kończą
WojtasA jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem