Kolejny przykład to bardziej "nowoczesny" sąsiad który ma sterowanie centralne wszystkimi roletami zewnętrznymi i nie musi jak jego mniej nowoczesny ziomek czyli ja spuszczać rolet za pomocą sznurka dzwoni kiedyś do mnie na komórkę i pyta: cześć sąsiad, macie prąd, bo u nas dupa i siedzimy po ćmoku - świecimy smartfonem. U nas też nie ma prądu mówię, ale po ki uj świecić jak jest jasno w chałupie. Wtedy doszło do mnie że jak się zrobi wszystko na pruńd to jak go braknie to nawet rolet nie otworzysz. Ja mam tylko rolety balkonowe na pruńd a cała reszta analogowo za pomocą sznurka który działa w off-gridzie