Tak żeby mieć świadomość: przesunięcie/usunięcie znaków granicznych to w polskim prawie przestępstwo i chodzi tu właśnie o te znaki typu "graniczniki geodezyjne" a nie te co Janek z Gustlikiem nad Odrą stawiali. Jak blisko i "po drodze" to bym podjechał ale jak wyprawa w mało atrakcyjnych okolicznościach przyrody to bym sobie pewnie odpuścił.
|