Niestety to już nieaktualne bo przewoźnik pomylił terminy ale to niestety nie moja wina, no ale od początku
Na początek muszę przyznać się do błędu. Wyobraziłem sobie mój wyjazd i chciałem go realizować po swojemu nie dzieląc się z Wami planem organizacyjnym. Myślałem, że skromny wpis zainteresuje chętnych, Ale widzę,że to tak nie działa. Więc po przyznaniu się do winy, zacznę od początku. Nikt mnie tu nie zna i trudno będzie zachęcić kogoś do wzięcia udziału w czymś i z kimś. To ma być super wyjazd, a nie niewiadoma z jakimś tam cholera wie z kim. Mam na imię Grzegorz i mam 50 lat. Przez ponad 30 lat jeździłem i nadal jeżdżę golasami. Kupiłem kilka lat temu Trampka i nim też podróżuję, Raz golasem raz Trampkiem. Pomysł Senegal zrodził się po obejrzeniu licznych reportaży. Moje wyobrażenie wyjazdu było takie. 3 tyg na wyjazd to minimum a z drugiej strony maksimum. Wiadomo praca, rodzina . Aby tam być 3 tyg. motocykle ktoś musi przetransportować. Myślałem też o tańszej opcji transportu: samochód laweta 3 ludzi 3 motocykle, (posiadam przyczepę do transportu 3 motocykli dmc 1200kg , więc nie byłoby problemu. Było by zdecydowanie taniej ale kolejne dni. Podjąłem decyzję motocykle ktoś zawiezie. Znalazłem transport do Malagi. Niestety koszt 1000 euro. Ale motocykle dostępne ponad 3 tyg. Niestety na dzień dzisiejszy nie znam innego przewoźnika. Chciałbym to zrealizować w marcu , kwietniu 2024.roku Reszta to sprawa prosta. Jazda przez Maroko do Senegalu i back. Koszt zaleźny od noclegów. Pozostałych opłat nie da się uniknąć, takich jak jedzenie paliwo granice prom samolot. Może coś podpowiecie, przecież macie ogromne doświadczenie w podróżowaniu. Chętnie się również dołączę do jakiejś wycieczki w tamtą stronę. Dziękuję i przepraszam
|