Cytat:
Napisał matjas
To tam nie ma sprężyny ?
|
😉 czytam z dużym przymróżeniem oka. Ba - dwóch oków.
Taki dziś jest marketing rowerowy w kwestii damperów:
- chcesz elastyczności i możliwości dopasowania sztywności sprężyny (powietrznej) do masy? Bierz dampera powietrznego. To ma sens dla takich jak ja, gdzie z wyjazdu na wyjazd +/- 10kg to norma zależnie od typu wyjazdu, pogody czy golonki 😉.
- chcesz super precyzji w wybieraniu drobnych nierówności i miękkości jazdy? Bierz dampera na sprężynie stalowej. Super precyzja. Tłumienie dalej jest olejowe. Ale to ma dwie wady: cięższy damper nawet o 1 kg no i nie ma możliwości regulacji.
Do tego dochodzą kashimy, zewnętrzne zbiorniki na oleum itp itd.
Motocykle to relatywnie tanie hobby…