Wstyd się przyznać, ale też kiedyś miałem przygodę z ON. Stres, rozmowa przez telefon, 3 x wprowadzanie PINU i chwyciłem nie ten pistolet. To jednak była stara Królowa więc problemu nie było. Zdarza się, bo już kilka razy słyszałem, że jakiś roztrzepus wlał ropy do motocykla.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
|