[majki]

Założyłem do gravela oponki 45c (realnie 42,5mm na obręczy 19mm) no i jest wreszcie fajniej. Pojawiło się coś co nazwać można 'komfortem' To raptem 5-6mm więcej niż na poprzednich gumach, ale różnica jest znaczna. Na asfalcie nie czuć wcale większego oporu. Oponki to Conti terra trail SW, zwijane, ważą niecałe 500g (czyli prawie identycznie jak poprzednie cst pika 38c - 36,5mm) i są dużo bardziej miękkie od poprzednich, mimo, że mam nabite 3-3,5bara. Pięknie się trzymają w terenie, nawet na świeżym błocie nie było problemów (a miałem obawy) i wreszcie nie boję się zjazdów w bardziej miękkim czy nierównym terenie. Kosztowały 109zeta/szt i uważam, że są tyle warte.



Drugi upgrejd to nowa kiera (Pro discovery 440/20st) i owijka z podkładkami żelowymi (też Pro). Od razu wygodniej i żel pomaga (łapy praktycznie nie drętwiały). Kiera odrobinę szersza, z mniejszym reachem i płytszym dolnych chwytem.

IMG_20230719_174230168.jpg

A że za płotem mam raj dla gravela...czyli pagórki, szutrówki, drogi leśne po horyzont to jest coraz fajniej. Zrobiłem już ponad 500km i się dogadujemy. Jeszcze myślę nad zmianą kół, bo obecne to trochę kowadła i za 900-1000zł mogę zrzucić ok.700-800g z kół (na bezdętce), a przy tym mieć lepsze piasty. Obecna specyfikacja gotowa do jazdy (z foty, z narzędziami, pedałami, lampkami itd.) to 12kg.

Było
IMG_20230603_145943334.jpg

Jest
IMG_20230719_174059436_HDR.jpg