Może się bali że im się wygnie śrubokręt?
Końcówka widełkowa jest tam osadzona na normalnym prawym gwincie, trzeba trochę skompresować sprężynę żeby zsunąć odbojnik i dojść do śruby kontrującej, potem już imadło, śrubokręt w oczka, francuz na kontrę i ew. gumowy młotek. Fakt że sporo niutonów tam trzeba przyłożyć żeby to zeszło i najlepiej zacząć od psiknięcia WD40 ale cała akcja nie jest czymś co po 2 tygodniach uporczywych starań powinno przerosnąć autoryzowany serwis