A po co rekuperacja? Nie da rady postawić ścian i dachu dyfuzyjne otwartych i wilgoć sama ucieka na zewnątrz? Zamiast iść w kierunku poboru energii, nie lepiej raz zrobić i używać bezenergezycznie?
Tym sposobem (reku) za kilka lat będzie elektrownia w każdej gminie, aby te wszystkie urządzenia elektryczne napędzać. Na motocykl ubieramy goretexa, dom ubieramy w kombinezon przeciwdeszczowy i zaczynamy wentylację. Gdzie sens? Są przecież rozwiązania ala Gore-Tex dla domu.
Ps. W sumie dobrze, że wszędzie budują domy akwarium, , ludzie mają płacić rachunki i brać dotację.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|