Bardzo ładne paskudne zło marketingowe. Ale jak najbardziej życzę aby cieszył. A ceny... ło matko.
A i jeszcze jedno , nie wiem czy zauważyliście , że np spodenki do jazdy na gravelu są droższe, zresztą wszystko co można nazwać gravel jest droższe. Tylko czekam aż w BikerPubie będą sprzedawali piwo w kuflach ala gravel żeby pacjet mógł zmęczonymi itrzesacymi łapkami beze straty donieść kufelek z awart9ścią do ust
|