Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, czasem przez głupi nie wytłumaczalny przypadek można sobie zrobić dużą krzywdę. W niedzielę widziałem niemiłego dzwona, dziewczyna na zakręcie nie wyrobiła i przywaliła w drzewo, grupa w której jechała wyrzezała mnie ze dwa razy na zjazdach bo zjeżdżam ostanio jak placek. Kask i ochraniacze zawsze, mi też uratowały dupę kilka razy.
Powodzenia i ostrożności .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|