W temacie wypadkowym
wasil z fajkiem.jpg wasil.jpg
Wasil.
Ojciec Założyciel. Człowiek Rajd. Człowiek Legenda.
Każdy o nim słyszał, ale niewielu widziało naprawdę. Tych, co przeżyli spotkanie z nim jest jeszcze mniej. Jak Podlaskie Jeti. Opowiada się o nim przy ogniskach: o tym co zrobił i czego nie zrobił: podobno jest na Ty z Duchem Puszczy, podobno pił z Durszlakiem, podobno produkował kiedyś dla HONDY, podobno sam jeździł kiedyś afryką, podobno…
Wasil! I na co tobie to przyjszło? Co tobie do tego kudłatego łba strzeliło? Że taka zamiana?
wasil i drz.jpgdrz.jpg
Ostatnią o nim legendę słyszałem przy sobotnim ognisku…
go!.jpg
Wasil wystartował rajd, ale sam nie dojechał!!!
Gdzieś pod Bielskiem Podlaskiem kanapa DEERZETY przerżnęła chłopa na pół!!!
Ta jedna połowa, w legendarnym niebiesko-pomarańczowym ubranku z napisem KTM podobno użyźniła ugór pod lasem, a ta druga z napisem GO!!!!!!! podobno błąkała się długo po polach i łąkach. Podobno jeszcze w niedzielę widział ją ktoś tułającą się w lesie niedaleko naszego ostatniego obozowiska zanim znalazła drogę do domu…
Teraz podobno odrasta z tej jednej części! Będzie GO!!!!!!! GO!!!!!!!
Podobno...