Uczepiłem się akumulatora, bo wydaje się być to powodowane jakąś logiką. Akumulator był zmieniony we wrześniu i nie mam zamiaru go wymieniać na własny koszt, bo niby z jakiej racji? Co do przyczyny takiego stanu rzeczy to wolałbym jednak aby VW postarało się podać przyczynę, że auto przestaje jechać Nie po to męczę serwis aby się dobrze poczuć i mieć coś gratis, tylko po to aby znaleźli przyczynę, skoro już się tym zawodowo zajmują. Ze swojej strony staram się im dostarczyć maksimum informacji aby mogli męczyć dział techniczny, jeżeli sami nie są w stanie czegoś znaleźć. Wiem jedno że w chwili obecnej nie odbiorę auta jak nie znajdą przyczyny, koniec kropka, a do jazdy ich skoda mi wystarczy, do Grecji wybieramy się w maju dopiero. Może przyczyną są wskazane przez kolegę ichtiologia, utlenienia i błędy z tego powodu. Faktem jest że auto nie ładuje małego akumulatora wtedy kiedy powinno i coś wyciąga z niego prąd w nadmiernej ilości. Wszystko zaczęło się nagle jakiś miesiąc temu. Pan z serwisu znalazł jakieś informacje z lutego obecnego roku, dotyczące wadliwie działającego przekaźnika, odpowiedzialnego za chłodzenie/grzanie baterii co być może wyjaśniało by ucieczkę prądu niekoniecznie brak ładowania. Znalazłem też informację o nowej akcji technicznej ale w tym wypadku wychodzi na to że VW jeszcze nie wie co z tym fantem zrobić. Trochę wstyd przed sąsiadami że często nas widzą wożących się lawetami, ale podobno siara to tylko jak motocykl tak wozimy
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|