Kopanie XT/TTR jeśli piec zdrowy jest mega proste. Odpala się ręką dla gawiedzi.
Na zimno drugi kop zawsze, na ciepło zawsze od pierwszego.
CO WAŻNE - te kopane motki palą zawsze jeśli tylko jest paliwo - nie muszą mieć w ogóle akumulatora co w przypadku moto/pułkownika, które wyjeżdża parę razy do roku jest mega istotne.
Moje XT stało nie palone od powrotu z Finlandii w lipcu do końca stycznia kolejnego roku, kiedy przyjechał po nie kupiec. Z bólem serca sprzedałem ale pół roku stało nie dotykane w ogóle - najeździłem się, że tak powiem. zapaliło może z piątego kopa z aku zupełnie martwym.
Jest to kolejne moto, którego sprzedaży żałuję i GDYBY miało zawias taki jak TTR to na pewno dalej stałoby w garażu bo było w IDEALNYM stanie technicznym.
Tak więc weź to pod uwagę, Baza