Mam już moto od blisko 3 lat. Oczywiście plany jak zawsze były ambitne a wyszło jak zwykle
. Kupiłem żeby sobie podszykować wrzucić na przyczepkę i machnąć TET. Od dwóch lat stoi i przepaliłem ze dwa baki w sumie wyjeżdzając z 4-5 razy
Poprzedni właściciel wymienił tłok i pokazywał stary. Zarzekał się też że przebieg autentyczny.Później szukałem sporo po necie i faktycznie przez dziwny filterek dostaje się do komory spalania syf podnoszony z pod tylniego koła i nawet 20tyś km jeden tłok potrafi nie wytrzymać-oczywiście błąd już poprawiony. Tylni amor po regeneracji, przedni zawias po serwisie, nowe opony, nowy napęd, najkrótsze przełożenia jakie się dało. Tam gdzie ttr idzie 2 biegiem ja mam 3 i dużo obrotów max chyba 140 to pojedzie ale o to mi chodziło bo jest mocna jak lokomotywa.Oczywiście wszędzie gdzie trzeba było to nowe łożyska również w główce ramy. Jakaś lampka do przodu kupiona na forum tutaj,napęd ślimaka które w mało której TTR działają. Mam nawet zadupek w stanie mint który dziś jest już jak biały kruk- nie zakładam bo jak bym się glebnął i połamał to bym się popłakał
Oczywiście multum pierdółek jak handbary,poszycie kanapy i inne.
Wszystko po to żeby się teraz zastanawiać po cholere mi to
Piszę temat bo święta i trochę wolnego czasu ze względu na brzydką pogodę.
I wczoraj naszła mnie myśl czy by tego nie opchnąć i nie kupić w zamian za to jakiegoś klasyka lub VFR RC46 które zawsze chciałem.Mam jeszcze RD-07 które będę rejestrował bo już poskładałem ale to temat na osobny wątek. I kluje się pomysł na coś świeżego i dużego ADV.
Z minusów to przy pierwszym tegorocznym odpaleniu(oczywiście jak zwykle od 1 kopa zauważyłem że zroszony jest gaźnik(uszczelka komory pływaka) no i najważniejsz wada. W zeszłym roku zacząłem ćwiczyć gumowanie i od tamtej pory 2 bieg szarpie
. Nawet już kiedyś rozmawiałem z Matjasem czy by się tym nie zajął.
Zaraz ktoś powie po co temat. A no tak. Piszcie co byście zrobili. Czy opylać, czy zostawiać. W sumie wiem że takich już nie ma i że to może stać i z 5 lat a zawsze odpali i pojedzie. Założyć na to rogala i wio na TET. Zawsze chciałem TTR i mam. Problemem jak zwykle jest czas.
Problemem przy sprzedaży może być cena. Bo jeść to nie woła a już motocykl doprowadzony do takiego stanu wyszedł ponad 10k. A teraz jeszcze wypadało by popatrzeć do tej skrzyni.