Cytat:
Napisał Widmo80
Niepotrzebnie tutaj komplikujecie w sumie prostą rzecz. W pierwszym poście wkleiłem link i gość dokładnie to tłumaczy. Grzałka w bojlerze chodzi i grzeje też na prądzie stałym. Czyli z pominięciem falownika inwertera i innych gówien, które generują koszty. Dodam raz jeszcze, że układ ten ma grzać tylko i wyłącznie ciepłą wodę użytkową, więc przemienne napięcie 50 Hz 230 v mnie nie interesuje. Jak już ktoś zauważył, ile nagrzeje tyle nagrzeje a od października do marca mam przecież kominek.
Panele, przewody, termostat bojler tyle i nic więcej.
|
Na początku tez o tym czytałem. Tez chciałem grzać prądem stałym. Moze na jakiejś działce to bym eksperymentował. Ale nie w domu. Zwykły termostat na grzałce w bojlerze się stopi. Oczywiście mozna porobić styczniki - rozłączniki - i cuda wianki. Nie mam doktoratu z prądów ale chyba chodzi o to aby mieć jak najmniej prądu stałego w domu. Wiadomo. Te układy -sterowniiki do grzałek kosztują. 800-1200zł. No ale na zbudowanie układu co będzie strerował zasilanie grzałki tez pójdzie kasa. Mozna i zapodać na stałe i grzać tyle ile panele dadzą. Ale po 80st c zaczyna się topić ocieplenie bojlera :-)