Ja pierd..., robię od lat wielu w wielkim korpie (i bardzo sobie chwalę) ale nawet u nas nikomu by nie przyszło planować w taki sposób spędzania czasu wolnego! Że niby po robocie mam iść do drugiej roboty ? Rozum by mi chyba odjąć musiało! Może to tak dla jaj ? Bo jak nie to współczuję