Witam,
Panowie mam pytanie - ostatnio urwały mi się 3 sztuki szprych zaraz przy piaście (powód były luźne i nie można było ich dokręcić), kolejne 4 sztuki przy próbie odkręcania też poległy (urwał się gwint w nyplu bo mega zardzewiały był) - nadmienie ze wszystkie wcześniej moczyły się w odrdzewiaczu przez pół dnia i nic nie pomogło - szprychy odkręcane były za pomocą klucza żabki trzymającego samą szpryche i super klucza 6mm - próba odkręcenia szprychy na żywca kończyła się zerwaniem gwintu lub łamaniem się szprychy przy piaście - ukręcaniem !!!!
Po odkręceniu gwint szprychy czyszczony szczotką drucianą i odrdzewiaczem, a nypel moczony w ropie i przy ponownym skręcaniu przemywany pod ciśnieniem i smarowany smarem !!
Póki co zamówiłem 7 sztuk szprych w Hondzie - dł. to 173mm i 177mm koszt ok 12 zł/netto szt. kompletne z nyplem i podkładką - koło skręciłem do kupy smarując i nypel i szprychę smarem - wkręcają się palcami jak w kaczą dupę
PYTANIE: na co ostatecznie skręcać szprychy by uchronić się przed ich samoistnym luzowaniem i ochroną przed ponownym problemem w przyszłości - (smar, klej, etc )Dodam, że istnieje konieczność centrowania ale to chyba oczywista oczywistość
Będę wdzięczny za porady i wszelkie uwagi
Ps. Koło przednie bez najmniejszych uwag.