Moje zdanie wyraziłem i nikt nie przekona mnie do swojego, ponieważ znam sprawę z innej strony. I nie jest tak, jak od samego początku przedstawiają to media.
Jak biedzicie wjeżdżać w krzaczory to miejcie oczy szeroko otwarte bez względu na to gdzie wjeżdżacie bo pułapek jest co raz więcej a linki są co raz lepiej ukryte. Na rowerze gdzie prędkość jest zdecydowanie mniejsza niż na moto bardzo, bardzo trudno je zauważyć i cała przyjemność z jazdy idzie w piździec jak trzeba uważać i myśleć o takich rzeczach. Napotkałem w tym sezonie przynajmniej cztery takie miejsca, zgłoszenie sprawy na policję niczego nie daje.
Szczęścia dla wszystkich .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|